Tutoriale bukmacherskie - poradnik bukmacherski

Jak strach przed przegraną minimalizuje szanse na wygraną

Udostępnij:
FacebookTwitter

Jednym z najczęstszych błędów popełnianych przez typerów bukmacherskich jest obawa przed porażką, czyli maksymalna koncentracja na uniknięciu niepowodzeń, zamiast skupienia się na potencjalnych zyskach i sukcesach. Do czego może to prowadzić? Jak uniknąć takiej sytuacji? Na te i inne pytania odpowiemy w dzisiejszym tutorialu.

Jak strach przed przegraną minimalizuje szanse na wygraną

Czym jest obawa przed przegraną?

Strach przed porażką to nic innego jak błąd poznawczy, przez który podświadomie nie podejmujemy odważnych, a czasem nieco ryzykownych działań mogących przynieść korzyści, w obawie przed niepowodzeniem. Jego przyczyną są albo naturalne uwarunkowania genetyczne, albo negatywne doświadczenia z (niedalekiej) przeszłości.

W normalnym życiu sprawia on, że osoby doświadczające tego zjawiska nie rozwijają się zawodowo, nie podejmują wyzwań oraz nie zawierają nowych znajomości, a nawet jeśli robią którąkolwiek z tych rzeczy, to z góry zakładają, że zakończą się one niepowodzeniem (np. już w momencie rozpoczęcia kursu na prawo jazdy zakładają, że obleją egzamin lub składając aplikację o wymarzoną pracę mając pewność, że jej nie dostaną). Czemu tak się dzieje? Najczęstsze błędy typerów bukmacherskich.

Porażka świadczy o działaniu, nie o Tobie!

Ludzie mylnie traktują każde niepowodzenie bardzo osobiście. Trzymając się wcześniejszej konwencji sądzą, że o oblanym egzaminie nie zdecydował szereg błędów popełnionych podczas jazdy po mieście, ale to, że się generalnie do niczego nie nadają, a na negatywną odpowiedź w sprawie wymarzonej pracy nie miało wpływu wylanie filiżanki gorącej kawy wprost na marynarkę potencjalnego szefa podczas rozmowy, ale to, że są ogólnie niezdarni i beznadziejni.

Pamiętaj! Każde niepowodzenie świadczy negatywnie WYŁĄCZNIE o działaniu, które podjąłeś (i które możesz w przyszłości skorygować), a nie o Tobie jako osobie! To, że 9 razy oblałeś egzamin wjeżdżając na skrzyżowanie na czerwonym świetle nie oznacza wcale, że dziś nie pójdzie wszystko dobrze.

Strach przed przegraną w zakładach bukmacherskich

Sytuację tę bardzo łatwo przenieść na zakłady bukmacherskie. Tyle tylko, że w tym przypadku nie jest tak, że w obawie przed niepowodzeniem typerzy zupełnie przestają obstawiać zakłady u bukmachera, ale po prostu robią to zupełnie inaczej, niż powinni i niż pierwotnie planowali.

Ile razy przerabialiście już sytuację, że po kilku nietrafionych singlach z rzędu, zaczynacie tworzyć combo z tzw. pewniaków? Albo widząc, że Wasz bankroll niebezpiecznie się kurczy zmianiacie obraną wcześniej taktykę i stawiacie znacznie bezpieczniejsze wydawałoby się zakłady? Podejrzewamy, że nie raz i nie dwa, a wszystko to spowodowane jest właśnie obawą przed niepowodzeniem. Tymczasem nie zaczniecie odnosić regularnych sukcesów w zakładach bukmacherskich, jeśli nie uświadomicie sobie, że pojedyncze porażki są nieodzownym elementem bukmacherki i nawet najlepszym typerom zdarzają się dziesiątki, setki niecelnych typów. Bonusy - czytaj.

Winston Churchill powiedział kiedyś, że “sukces to umiejętność przechodzenia od porażki do porażki bez popadania w rozpacz”. Rzecz jasna, nie życzymy Wam serii kilkunastu nietrafionych typów z rzędu, jednak jeśli zamierzacie na poważnie zająć się zakładami bukmacherskimi to istnieje spora szansa, że takowa kiedyś Wam się przydarzy. Przykre, ale wcześniej czy później dotyka to każdego typera. Ważne natomiast, aby wyciągnąć z tego naukę i być na plusie w dłuższej perspektywie. I choć niejednokrotnie bywa to bolesne, każda kolejna porażka uczy nas czegoś nowego i pozwala wyciągnąć wnioski na przyszłość. Oczywiście, o ile chcemy i o ile potrafimy to zrobić.

Poznaj swojego przeciwnika!

Jeśli zauważyłeś, że w kryzysowych sytuacjach wpływ na Twoje typy ma obawa przed przegraną, to musisz odpowiedzieć sobie na pytanie, czego właściwie się obawiasz? Co takiego strasznego się wydarzy, jeśli przegrasz kolejny zakład? Zamknij oczy i wyobraź sobie najczarniejszy scenariusz. No właśnie!

Przecież zakładając, że nie jesteś kompletnym bankrutem, a następnego zakładu nie obstawisz pod zastaw hipoteki, to przecież nic złego się nie stanie! Po prostu, nie trafisz następnego typu. Tak jak nie trafiłeś dziesiątek dotychczasowych zakładów i tak jak nie trafisz setek kolejnych! Mimo to będziesz miał mnóstwo okazji, żeby się odegrać i wcale nie musisz tego zrobić tu i teraz. Nie dziś, to jutro!

Ucz się na porażkach

Widzieliście pewnie w swoim życiu setki wywiadów z piłkarzami i idziemy o zakład, że na palcach jednej ręki niezbyt kumatego drwala moglibyście policzyć te, w których zawodnicy po porażce okazywali skruchę i posypywali głowę popiołem. Zazwyczaj przegraną tłumaczą tym, że dali z siebie wszystko, ale przeciwnik okazał się mocniejszy, no i przede wszystkim, ta porażka to tak naprawdę dar z niebios, gdyż dzięki niej otrzymali taki materiał do analizy, że wyciągnięcie odpowiednich wniosków i przekucie ich w sukces jest tylko i wyłącznie kwestią czasu.

Zróbcie to samo. Jeśli zakład okazał się przegrany to trudno! Wy zrobiliście wszystko co w Waszej mocy - przeanalizowaliście sytuację w obu zespołach, sprawdziliście kartki, zawieszenia, kontuzje, nastroje, morale, zmęczenie, priorytety obu drużyn, itd. Cóż jeszcze moglibyście zrobić? Nie wejdziecie do cholery na boisko i nie wepchniecie piłki do bramki! A skoro od momentu postawienia zakładu nic od Was nie zależy, to nie traktujcie kolejnego przegranego kuponu jak końca świata, lecz jak materiał do analizy i wyciągnięcia wniosków na przyszłość. Jak skutecznie analizować mecze?

Czy można było zrobić coś więcej? Czy na pewno wziąłem wszystko pod uwagę? Zdobyta wiedza i doświadczenie sprawią, że przy postawieniu kolejnego kuponu nie będzie Wam drżała ręka. Człowiek uczy się na błędach - słyszeliście takie powiedzenie, prawda? Naszym zdaniem, niewiele jest mądrzejszych przysłów. Nikt i nic (nawet BukBusters.pl :D) nie pomoże Ci osiągnąć przyszłych sukcesów w takim stopniu, jak przykre niepowodzenia z przeszłości. O ile wyciągniesz z nich odpowiednie wnioski.

Masz słabe nerwy? Daruj sobie zakłady na żywo!

Nie zrozumcie nas źle. Przezwyciężenie obawy przed porażką nie polega na tym, aby na siłę i z uporem maniaka starać się “oszukać przeznaczenie”. Jeśli statystyki jasno mówią, że nie trafiliście 19 kolejnych kuponów na NBA, albo że ostatni zakład na niemiecką Bundesligę trafiliście w październiku 2009 roku, to rozsądek nakazuje, żeby nie szarpać się z losem na siłę, a swojego szczęścia poszukać gdzie indziej.

A może obstawiacie za zbyt wysokie stawki w stosunku do swojego bankrolla i to jest źródłem Waszych stresów? Stawiając zakłady pod presją również trudno Wam będzie o sukces. Nie twierdzimy, że to łatwe, ale postarajcie się, aby decyzja o zawarciu zakładu nie była podjęta w stresie, ale w jak najbardziej komfortowych okolicznościach. Być może to nie wykluczy, ale znacznie zminimalizuje ryzyko wystąpienia tego lub innych błędów poznawczych.

Wizualizuj swój sukces

Wracamy do egzaminu na prawo jazdy i rozmowy o pracę. Wsiadając do samochodu z przeświadczeniem, że nie pamiętasz po której stronie jest gaz, a po której hamulec lub wchodząc na rozmowę mając świadomość, że ze wszystkich ludzi na korytarzu zasługujesz na tę posadę najmniej, Twoje szanse na końcowy sukces nie będą zbyt wielkie. Podobnie jest z zakładami u bukmachera.

Jeśli przed wciśnięciem buttona “Postaw zakład” uznacie, że musiałby się zdarzyć cud aby ten typ siadł, to nie dziwcie się później, że w Waszej historii zakładów dominuje kolor czerwony. Tylko będąc pewnym siebie i swoich wyborów możecie na stałe dołączyć do wąskiego grona typerów regularnie wygrywających na zakładach.

A może lubisz się bać?

Na koniec zostawiliśmy sobie typerów, którzy nie obstawiają zakładów dla zysków, ale dlatego, że to ich kręci i lubią ten dreszczyk emocji. Lubią obstawić jakiś mecz u bukmachera za niewielką (albo wielką) stawkę, a później obgryzać paznokcie przed telewizorem. Prawdę powiedziawszy, my wolimy inne formy wstrzykiwania endorfin do krwiobiegu, ale też nie widzimy nic złego w takim, a nie innym sposobie na spędzanie wolnego czasu. Podejrzewamy jednak, że typerzy uzależnieni od adrenaliny nie czytają zbyt często naszych tutoriali i pewnie nie przeczytają również tego.

Udostępnij:
FacebookTwitter

Komentarze

Avatar

Lasix

Avatar

prednisone 10mg

Avatar

how does propecia work

Avatar

viagra ingrediants

Avatar

priligy united states

Avatar

Cialis

Avatar

online viagra india

Avatar

ivermectin for chickens

Avatar

cialis online prescription

Avatar

prednisolone blood pressure

Avatar

Neurontine

Avatar

promethazine and codeine for sale

Avatar

Plaquenil

Avatar

Priligy

Avatar

what does propecia do

Avatar

viagra and diabetes

Avatar

cialis 20mg for sale

Avatar

Stromectol

Napisz nowy komentarz

The content of this field is kept private and will not be shown publicly.

Restricted HTML

  • Allowed HTML tags: <a href hreflang> <em> <strong> <cite> <blockquote cite> <code> <ul type> <ol start type> <li> <dl> <dt> <dd> <h2 id> <h3 id> <h4 id> <h5 id> <h6 id>
  • Lines and paragraphs break automatically.
  • Web page addresses and email addresses turn into links automatically.
Bonusy i promocje bukmacherskie

Bonusy Bukmacherskie

Przedstawiamy Wam aktualne, wybrane bonusy bukmacherskie oferowane przez bukmacherów online. Aby dowiedzieć się więcej o bonusach, odwiedź nasz poradnik bonusowy.

Darmowe typy

Darmowe typy bukmacherskie

W tym miejscu znajdziecie zawsze darmowe typy bukmacherskie, starannie wyselekcjonowane przez współpracujących z nami profesjonalnych typerów.