Tutoriale bukmacherskie - poradnik bukmacherski

Jak wiele goli pada po rzutach wolnych i czy warto brać je pod uwagę podczas typowania?

Udostępnij:
FacebookTwitter

Każdy typer obstawiający piłkę nożną doskonale wie, że w postawieniu zwycięskiego zakładu bukmacherskiego pomocny może być każdy szczegół, najmniejszy detal. Dziś zajmiemy się statystyką rzutów wolnych i sprawdzimy, jak często padają po nich bramki. Bez genialnie wykonywanych rzutów wolnych przez Platiniego  Francja prawdopodobnie nie zdobyłaby Mistrzostwa Europy w 1984 roku na własnej ziemi. Gdyby nie atomowy strzał Ronalda Koemana w dogrywce finału na Wembley, fantastyczna Barcelona Johana Cruyffa nie zdobyłaby Pucharu Mistrzów w 1992 roku, a bez perfekcyjnego uderzenia Beckhama w doliczonym czasie gry meczu z Grecją, Anglicy nie pojechaliby na Mundial do Korei i Japonii, a on sam być może do dziś pokutowałby za czerwoną kartkę obejrzaną podczas poprzednich Mistrzostw Świata.

Rzuty wolne

Średnio 5% rzutów wolnych bezpośrednich kończy się golem

Dobry specjalista od rzutów wolnych to prawdziwy skarb dla każdej drużyny. Zespół posiadający gracza, który potrafi celnie uderzyć ze stojącej piłki ma nad przeciwnikami olbrzymią przewagę, obrońcy rywala nie mogą pozwolić sobie na ostrzejszą grę w okolicy własnego pola karnego, gdyż każdy faul może skutkować straconym golem. Jak często jednak padają bramki po rzutach wolnych? Czy zawierając zakład bukmacherski powinniśmy zwrócić uwagę na ten element? Sprawdźmy, co na ten temat mówią statystyki.

W jednym z poprzednich tutoriali Jak liczba strzałów przekłada się na wynik meczu? ustaliliśmy, że zawodnik oddając strzał nogą z 10 metra ma ok. 24% szans na zdobycie bramki. Strzał z gry oddany z 16 metrów ma szanse powodzenia w 13% przypadków, natomiast uderzenia z ponad 20 metrów kończą się golem w zaledwie 3% prób. Sytuacja zmienia się diametralnie, gdy zawodnik ma możliwość oddania strzału ze stojącej piłki. W przypadku rzutu karnego szansa na powodzenie wynosi ok. 80%, natomiast według statystyków, rzut wolny zamieniany jest na gola w 5% przypadków. Dużo to, czy mało? To kwestia sporna.

Dla przykładu, w sezonie 2011 / 2012 angielskiej Premier League golem zakończyło się 5,2% strzałów z rzutów wolnych bezpośrednich. W 25% przypadków udaną interwencją popisywał się bramkarz, 38% uderzeń było niecelnych, a 32% zostało zablokowane przez zawodników stojących w murze.

Ile goli pada na wielkich turniejach?

Sprawdźmy zatem, jak często gole z rzutów wolnych padają na wielkich turniejach, dla przykładu weźmy Mistrzostwa Europy w latach 1980 - 2016. W turnieju finałowym w 1980 roku we Włoszech padła w ten sposób zaledwie jedna bramka. Podczas Euro 84 we Francji były to już trzy gole, a dwa zdobył Michel Platini (z czego jednego w meczu o złoto). Rok 1988 to turniej w Niemczech z zaledwie jedną bramką z rzutu wolnego, z kolei w 1992 roku w Szwecji widzowie zobaczyli dwa gole zdobyte w ten sposób (co ciekawe, oba zdobył Niemiec Thomas Hassler). Najlepsze konkursy typerów.
 
1996 rok to mistrzostwa w Anglii i jedna bramka z rzutu wolnego Christo Stoiczkowa, z kolei podczas Euro 2000 widzowie zobaczyli dwa skuteczne strzały z rzutów wolnych. Trzy bramki w 2004 roku, dwie w 2008 i jeden skuteczny strzał Andrei Pirlo w 2012 roku. Euro 2016 przyniosło do tej pory najwięcej, bo aż cztery bramki z rzutów wolnych (w tym dwie Garetha Bale’a). Jak zatem nietrudno policzyć, podczas 10 ostatnich turniejów o mistrzostwo Starego Kontynentu padło w ten sposób łącznie 20 bramek - średnia 2 na turniej nie zwala z nóg.

Najlepsi/najgorsi wykonawcy rzutów wolnych na wielkich turniejach

Zawodnikiem mogącym się pochwalić najlepszą skutecznością strzałów z rzutów wolnych na ME i MŚ jest Thomas Hassler. Wspomniane 2 bramki zdobyte podczas Euro 92 pozwoliły mu uzyskać 20% skuteczności w tym elemencie - inaczej rzecz ujmując, co piąty jego strzał z rzutu wolnego wylądował “w sieci”. Nieco gorzej wygląda pod tym względem David Beckham - 15,4% oraz Bułgar Christo Stoiczkow - 11,8%.

A najgorsi w tym elemencie gry zawodnicy? Biorąc pod uwagę jedynie spotkania podczas wielkich turniejów zdecydowanie prowadzi w tej klasyfikacji… Cristiano Ronaldo! Żadna z jego 34 prób podczas MŚ i ME nie zakończyła się golem! Biorąc pod uwagę jego statystyki w spotkaniach klubowych może to nieco szokować. Również tacy fachowcy od uderzeń ze stojącej piłki jak Rumun Gheorge Hagi (27 prób) oraz Ronald Koeman (22 próby) nie zdobyli choćby jednego gola z rzutu wolnego na wielkim turnieju.

CR7 najlepszym wykonawcą rzutów wolnych? Niekoniecznie

594 próby, 41 goli, 6.9% skuteczności - to statystyki Ronaldo dotyczące rzutów wolnych wykonywanych w barwach Manchesteru United i Realu Madryt (stan na czerwiec 2016). Wielu fanów słysząc hasło “rzut wolny” oczami wyobraźni widzi Portugalczyka skrupulatnie odmierzającego kroki, stającego w charakterystycznym rozkroku i przygotowującego się do strzału. Oczywiście, Cristiano Ronaldo jest znakomitym egzekutorem stałych fragmentów, ale wcale nie najlepszym.

O jego czarnej serii podczas wielkich turniejów już wspominaliśmy. Podobne zdarzały mu się jednak w barwach Królewskich - pomiędzy kwietniem 2014, a marcem 2015 nie zdobył ani jednego gola z rzutu wolnego, choć na bramkę uderzał w tym czasie aż 51 razy! 21 strzałów zostało zablokowanych, 14 wylądowało na trybunach, a w 16 przypadkach górą okazał się bramkarz.

Tak długie serie bez zdobytego gola są o tyle dziwne, że według naukowców Ronaldo ma wręcz idealne ciało i budowę mięśni, by perfekcyjnie wykonywać rzuty wolne. Otóż przy wzroście 185 cm jego stopa jest nieproporcjonalnie mała - numer buta 41. Uderzona prostym podbiciem przez tak małą stopę piłka nabiera w locie dziwnej rotacji, która dezorientuje najlepszych bramkarzy na świecie. Jeśli dodamy do tego genialnie umięśnione nogi Cristiano (będące po części efektem jego katorżniczej pracy, ale i uwarunkowań organizmu) otrzymujemy idealny profil egzekutora rzutów wolnych. Skąd zatem słabsze okresy?

Ten problem już kilka lat temu poruszył ówczesny trener Manchesteru City, Mark Hughes. Otóż zauważył on bardzo nietypową sylwetkę ciała podczas oddawania strzału i wynikające z niej ogromne przeciążenia dla kolan Portugalczyka. Stwierdził wówczas, że tylko nadczłowiek będzie w stanie wytrzymać takie przeciążenia przez kilkanaście sezonów bez uszczerbku na zdrowiu. Być może tutaj należałoby szukać gorszej skuteczności gwiazdora w ostatnich latach?

Messi i Ronaldo daleko w tyle za… Miralemem Pjanicem

Gdyby zrobić ankietę wśród 1000 przypadkowych dzieciaków na całym świecie i spytać o ulubionego piłkarza, to pewnie ok. 95% wskazałoby Messiego lub Ronaldo. Otóż moi drodzy, mamy dla Was złą wiadomość. Oczywiście, gwiazdorzy Barcelony i Realu są wspaniałymi sportowcami i genialnymi piłkarzami, jednak trudno nazwać ich najlepszymi specami od wykonywania rzutów wolnych. Zarówno w przeszłości, jak i obecnie są lepsi od nich.

Weźmy pod lupę sezony 2013 / 2014 i 2014 / 2015 w europejskiej piłce. Skuteczność Messiego w tym elemencie wyniosła wówczas 5,7% (70 prób - 4 gole), a Ronaldo był tylko nieco lepszy - 6,8% (73 - 5). Zostali w tym czasie daleko w tyle za chociażby Andreą Pirlo - 12% (49 - 6), Gareth’em Bale’m - 12% (24 - 3), Hakanem Calhanoglu - 13% (82 - 11), Kevinem Mirallasem - 15% (22 - 3), Christianem Eriksenem - 16% (42 - 6) czy Zlatko Junuzovicem - 17% (35 - 5). Królem rzutów wolnych został jednak w tamtym okresie Bośniak Miralem Pjanic - 18,5% (38 - 7).

Inni świetni wykonawcy rzutów wolnych w ostatnich latach? Lista jest długa. Beckham, Del Piero, Zidane, Roberto Carlos, Maradona, Zico, Mihajlovic, Ronaldinho, Baggio, Gerrard, Lampard, można by wymieniać bez końca. Wielu z Was za najlepszego egzekutora uzna Brazylijczyka Juninho Pernambucano, który przez 8 sezonów gry w Europie, zdobył dla Olympique Lyon ponad 100 goli, z czego blisko połowę stanowiły uderzenia z rzutów wolnych.

Nie sposób pominąć w tym zestawieniu fenomenalnego bramkarza z Brazylii, Rogerio Ceni’ego, który przez ponad 25 lat profesjonalnej kariery wsławił się nie tyle genialnymi obronami strzałów rywali, co zdobyciem 131 bramek, z czego ponad 60 uderzeniami z rzutów wolnych. Ceni w 2015 roku zawiesił piłkarskie buty na kołku, ale coś nam podpowiada, że jego rekord nie zostanie pobity przez długie, długie lata.

Jak strach przed przegraną minimalizuje szanse na wygraną?

Udostępnij:
FacebookTwitter

Komentarze

Avatar

buy prednisone for dogs no prescription

Avatar

Stromectol

Avatar

viagra recipe

Avatar

Cialis

Avatar

Viagra

Avatar

priligy equivalent

Avatar

cost finasteride

Avatar

Cialis

Avatar

high on gabapentin

Avatar

where to buy prednisone for dogs

Avatar

hydroxychloroquine for sale over the counter

Avatar

Stromectol

Avatar

Propecia

Avatar

Cialis

Avatar

Spoko artykuł. Tak jak większość waszych tutaj. Oby okazał się przydatny w przyszłości i zaprocentował lepszymi wygranymi

Avatar

prawde powiedziawszy, zawsze sądziłem że po rzutach wolnych pada wiecej bramek. Jak się okazuje mój błąd. Podobnie jak nigdy bym nie powiedział, że tak mało strzela Ronaldo

Napisz nowy komentarz

The content of this field is kept private and will not be shown publicly.

Restricted HTML

  • Allowed HTML tags: <a href hreflang> <em> <strong> <cite> <blockquote cite> <code> <ul type> <ol start type> <li> <dl> <dt> <dd> <h2 id> <h3 id> <h4 id> <h5 id> <h6 id>
  • Lines and paragraphs break automatically.
  • Web page addresses and email addresses turn into links automatically.
Bonusy i promocje bukmacherskie

Bonusy Bukmacherskie

Przedstawiamy Wam aktualne, wybrane bonusy bukmacherskie oferowane przez bukmacherów online. Aby dowiedzieć się więcej o bonusach, odwiedź nasz poradnik bonusowy.

Darmowe typy

Darmowe typy bukmacherskie

W tym miejscu znajdziecie zawsze darmowe typy bukmacherskie, starannie wyselekcjonowane przez współpracujących z nami profesjonalnych typerów.