Analiza: Arsenal - Udinese

Jedno z ciekawiej zapowiadających się wtorkowych spotkań odbędzie się na Emirates Stadium w Londynie, gdzie miejscowy Arsenal podejmie włoskie Udinese Calcio...

Spotkanie na Emirates Stadium, zapowiada się szczególnie interesująco. Pomimo, że oba kluby dzieli przepaść (biorąc pod uwagę ich budżety, zarobki jak i umiejętności poszczególnych graczy, a także doświadczenie na arenie europejskiej) jest też jedna rzecz dla nich wspólna.
Chodzi oczywiście o osłabienia, których doznały w letnim okienku transferowym. Podopieczni Wengera zanotowali spore ubytki (Clichy, Fabregas, Denilson). Pomimo sprzedaży kilku ważnych graczy klubowym włodarzom udało się ściągnąć ich miejsce wartościowych następców z reprezentantem Wybrzeża Kości Słoniowej Gervinho na czele. Przypomnijmy, że Arsenal podpisał kontrakt także z Alexem Chamberlainem, a w kręgu zainteresowań francuskiego szkoleniowca pozostają m.in Jose Rodriguez, Jadson, Dzagoew, a przede wszystkim Carlos Tevez. Ten ostatni jest ponoć bliski podpisania umowy, zwłaszcza, że w rozliczeniu za argentyńskiego napastnika na Etihad Stadium trafić ma Samir Nasri.

Jeżeli mówimy o osłabieniu Arsenalu, to co powiedzieć o sytuacji w Udinese? Nie jest tajemnicą, że kluby włoskiej Serie A są poważnie zadłużone. nie inaczej jest w Udinese, którego sukces w lidze wydaje się, że nieco przerósł oczekiwania, a nawet ambicje klubowych działaczy. Ci potrafili jednak wykorzystać sytuację i w najdogodniejszym momencie sprzedali swoje "gwiazdy" z Alexisem Sanchezem, Christianem Zapatą, Simone Pepe i Gokhanem Inlerem na czele! Pozbycie się szkieletu drużyny z ubiegłego sezonu nie pozostawia złudzeń w konfrontacji z Arsenalem. Szanse na awans Włochów są minimalne, zwłaszcza, że do klubu trafiło kilkunastu nowych graczy, którzy zapewne będą potrzebować czasu na wkomponowanie się do drużyny. Powody do zadowolenia ma za to Główny Księgowy Udinese, gdyż na klubowym koncie pojawiła się kwota w wysokości prawie 67 mln €, co jest rekordowym wpływem ze sprzedaży zawodników w historii  tego klubu! Niestety coś za coś. Ważnym argumentem przemawiającym za Arsenalem jest także fakt, że Premier League już wystartowała, a Serie A wznowi rozgrywki dopiero 21 sierpnia. Nic więc dziwnego, że to "Kanonierzy" są naszym zdaniem murowanym faworytem do zwycięstwa w pierwszym meczu...

Transmisję meczu Arsenal – Udinese przeprowadzi stacja Nsport!

Porównaj kursy na mecz Arsenal - Udinese wystawione przez bukmacherów: