Jedna z największych sportowych sensacji weekendu miała miejsce w Monachium, gdzie tamtejszy Bayern poległ w starciu ze słabiutkim Hoffenheim.
Kilka dni wcześniej, we wtorkowym starciu Ligi Mistrzów Bawarczycy zmietli z boiska Tottenham, zwyciężając w Londynie aż 7:2 i tylko szaleniec mógł obstawić ich domową klęskę z Hoffenheim w meczu Bundesligi. A jednak! Sport po raz kolejny pokazał swoje nieprawdopodobne oblicze i stało się coś, co w teorii nie miało prawa się wydarzyć. Nas interesuje jednak, ile można było wygrać obstawiając u bukmachera tak sensacyjny scenariusz. Przekonajmy się.
Zwycięstwo Bayernu zostało wycenione przez oddsmakerów na 1.08, remis wart był u bukmachera 12.00, natomiast obstawiając triumf gości można było pomnożyć swoje środki po kursie 31.00.
Sporo wygrali nawet gracze, którzy zdecydowali się na nieco bezpieczniejszą opcję Hoffenheim Draw No Bet po kursie 21.00. Natomiast jak zwykle najwięcej powodów do radości mają typerzy, którzy poprawnie wytypowali remis do przerwy i wygraną gości w całym meczu po kursie 56.00 oraz gracze, którzy przewidzieli Correct Score 1:2 po kursie 71.00.
fot. bayernstrikes.com
Komentarze
Zajad, a twoja stara myśli, że in vitro to pizzeria!!!
Rysiu, a twoja matka ubiera się w Castoramie
@Zajad
Ale ty jesteś głupi, powinno się ludzi badać i dopuszczać do internetu tylko zbadane jednostki...
A wy dalej udawajcie, że nie wiecie o co kaman i szukacie tui sensacji. Przecież to jasne jak słońce, że to jest oczywisty wał. Nie da się po prostu w kilka dni zdemolować Tottenhamu, a za chwilę w czapkę z Hoffenheim. Czyżby Bayern szukał już lewych środków na definitywne wykupienie Coutinho?
Napisz nowy komentarz