Skuteczne typowanie wioślarstwa

Wioślarstwo zaczęto uprawiać bardzo, bardzo dawno temu. Już w starożytnym Egipcie faraonowie urządzali wyścigi barek, które przyciągały nad brzegi Nilu mnóstwo kibiców. Kilkaset lat później do perfekcji tę sztukę opanowali Wikingowie, tyle że w ich przypadku sportowa rywalizacja miała raczej znaczenie drugorzędne, głównym celem były podboje kolejnych państw europejskich.

Pierwsze oficjalne zawody w wioślarstwie zorganizowano w 1715 roku na londyńskiej Tamizie, a nagrodą dla zwycięzców był czerwony surdut. Zawody te odbywają się zresztą po dziś dzień i cieszą się ogromnym prestiżem. Darmowy bonus - sprawdź. 

Popularność dyscypliny zaczęła rosnąć od roku 1829, kiedy w szranki stanęli studenci dwóch prestiżowych uczelni - Cambridge oraz Oxfordu. Coroczna rywalizacja pomiędzy uniwersytetami toczona jest również obecnie, a losy regat z brzegów Tamizy śledzi nawet ćwierć miliona Londyńczyków.

Najważniejsza impreza w wioślarskim świecie to oczywiście letnie Igrzyska Olimpijskie, na których dyscyplina jest obecna od 1900 roku (byłaby już cztery lata wcześniej w Atenach ale na przeszkodzie stanęła… pogoda).

W bukmacherskiej ofercie znajdują się oczywiście zakłady na najważniejsze zawody wioślarskie, natomiast nieprawdą byłoby stwierdzenie, że liczba zakładów jest spora. Ogranicza się raczej do najbardziej prestiżowych regat, Igrzysk Olimpijskich, Mistrzostw Świata oraz Europy.
Zazwyczaj bukmacherzy oddają w nasze ręce kilka rodzajów zakładów.

• Zakład Zwycięzca - najpopularniejszy, choć wcale nie najłatwiejszy zakład dotyczący wioślarstwa. Gracze bukmacherscy proszeni są o poprawne wytypowanie wioślarza lub osady, która zajmie pierwsze miejsce w regatach, w konkretnym wyścigu lub w klasyfikacji końcowej zawodów.
   
• Zakład 1 - 3 - aby zakład był rozliczony jako wygrany, musimy poprawnie wytypować zawodników lub osady, które zajmą trzy pierwsze miejsca, nieważne w jakiej kolejności miną linię mety. Daje nam to pewien margines błędu, natomiast znacznie obniża niestety kursy, chyba że trafimy jakiegoś czarnego konia.
   
• Zakład H2H - bukmacher prosi nas o wytypowanie zawodnika lub osady, która będzie wyżej w klasyfikacji wyścigu. Opcja kusząca i dająca możliwość złapania niezłych kursów, ale jedynie doświadczonym typerom, znającym wioślarzy i osady.

• Znajomość zawodników oraz osad to absolutna konieczność do postawienia zwycięskiego zakładu. Nie sugerujmy się kursami i niezłymi wynikami z przeszłości, patrzmy na to co tu i teraz. Obecna forma, wyniki, statystyki, formuła i intensywność przygotowań, cele na bieżący sezon. To wszystko musimy znać i nie ma innej drogi, by zostać skutecznym typerem.
   
• Prestiż zawodów - im większa ranga zawodów, tym większa pula nagród. Im większa pula nagród, tym większa motywacja wioślarzy. Proste, prawda? Jak w każdym innym sporcie, tak również w wioślarstwie zawodnicy z większym namaszczeniem i koncentracją podchodzą do tych najbardziej prestiżowych zawodów. Jeśli chcecie skupić się na poszukiwaniu niespodzianek i czarnych koni, to radzimy robić to w zawodach niższej rangi, o ile bukmacherzy będą mieli na nie zakłady w swojej ofercie, rzecz jasna.
   
• Wiek zawodników - warto poddać analizie. Młodsi zawodnicy są pełni werwy i młodzieńczego zapału, ale w najważniejszym momencie mogą nie wytrzymać presji. Po stronie starszych wioślarzy natomiast jest doświadczenie i obycie w zawodach. Możemy również liczyć na to, że wioślarze będący u schyłku kariery, a nie mający w swoim dorobku medalu olimpijskiego, zrobią wszystko, by go zdobyć przed zakończeniem kariery. Czy piłkarze obstawiają mecze u bukmachera?
   
• Media społecznościowe - Twitter, Facebook i Instagram to prawdziwa kopalnia wiedzy o sportowcach, również o wioślarzach. Zamieszczają oni tam niekiedy informacje o kłopotach zdrowotnych lub osobistych, a każda taka wiedza pozwoli nam być skuteczniejszym typerem.
   
• Atmosfera w drużynie - wioślarstwo wymaga doskonałej współpracy wszystkich członków osady. Wszelkie tarcia i zgrzyty wewnątrz zespołu z pewnością nie podnoszą morale wioślarzy. Gdyby udało nam się zdobyć informacje o złej chemii pomiędzy zawodnikami byłby to spory handicap działający na naszą korzyść.