Pchnięcie kulą - poradnik typera

Najważniejsza impreza to oczywiście Igrzyska Olimpijskie, nieco niżej w hierarchii są Mistrzostwa Świata i Europy, następnie liczne Mityngi Lekkoatletyczne, które mają charakter raczej komercyjny, ale mniejszy prestiż zawodów rekompensowany jest zawodnikom poprzez pokaźną pulę nagród. Najlepsze bonusy bukmacherskie. 

Nie ma się co oszukiwać, jeśli chcielibyście typować konkursy pchnięcia kulą przez cały rok, to moglibyście mieć z tym problem. Natomiast podczas trwania większych imprez swoje kursy wystawia większość firm bukmacherskich, zazwyczaj na kilku rynkach.

• Zakład Zwycięzca - typer proszony jest o podanie nazwiska kulomiota, który uzyska najlepszy wynik i zwycięży w zawodach. Jest to najpopularniejsza opcja wśród graczy bukmacherskich, co wcale nie oznacza, że najbardziej opłacalna. Według naszego eksperta, lista zdecydowanych faworytów w każdych zawodach oscyluje wokół 3 - 4 nazwisk i kursy na tych zawodników nie zawsze są wartościowe. Wyjątkiem są tutaj sytuacje, o których wspomnimy później (chociażby faza sezonu lub informacje na temat słabszej formy faworytów).
   
• Zakład Top 3 - kursy są tutaj nieco niższe, na zdecydowanych faworytów oscylują niekiedy wokół 1,10, a zatem żaden szanujący się typer nie zwróci na nie uwagi. Ciekawiej wygląda sytuacja, jeśli chodzi o zawodników niewymienianych w kontekście czołowych lokat. Dzięki wszelkiego rodzaju informacjom, które uda nam się zdobyć jesteśmy w stanie znaleźć zupełnie przyzwoity kurs na tzw. “czarnego konia”, zawodnika o niższej pozycji w rankingu, który akurat tego dnia będzie, naszym zdaniem, liczył się w finałowej rozgrywce.

• Każda informacja, jaką uda nam się zdobyć na temat zawodników i konkursu może być dla nas na wagę złota, dosłownie i w przenośni. A więc w jaki sposób się przygotowują, jakie są ich plany na nadchodzący sezon, a także które imprezy będą traktowane priorytetowo? Nasz ekspert potwierdza, że trudno być w znakomitej formie przez cały sezon i po prostu niektóre jego fazy najlepsi kulomioci lekko odpuszczają. Jeśli uda nam się takowe wyłapać, droga do sukcesu stoi przed nami otworem.
   
• Dokładna analiza rangi zawodów oraz puli nagród. W porównaniu do piłkarzy, bądź tenisistów kulomioci nie należą do przesadnie zamożnych ludzi. To sprawia, że tym staranniej ustalają swój kalendarz występów w sezonie i tym skrupulatniej określają zawody dla siebie priorytetowe. Jeśli nie uda nam się tego dowiedzieć z branżowych portali, to warto obserwować konta zawodników na portalach społecznościowych. Niekiedy sportowcy sami wrzucają na Twittera, Facebooka lub Instagrama posty, z których wywnioskować można więcej, niż z dziesięciu autoryzowanych wywiadów.
   
• Faza sezonu - jak już wspominaliśmy, trudno utrzymać się w znakomitej formie przez cały sezon. Dlatego niespodzianek szukajmy zwłaszcza u jego progu, gdy najlepsi zawodnicy nie są jeszcze w topowej dyspozycji, a ich forma nie jest jeszcze ustabilizowana. Będzie to wymagało od nas sporej wiedzy i “bukmacherskiego nosa”, ale warto niejednokrotnie zaryzykować, gdyż kursy na kulomiotów teoretycznie słabszych są tego warte.
   
• Hala czy stadion? Kolejny bardzo ważny element układanki. Są zawodnicy, którzy dobre wyniki osiągają wyłącznie w hali i są tacy, którzy zdecydowanie wolą rywalizować na otwartym stadionie. Wynika to z osobistych preferencji zawodnika, a sprawdzimy je bardzo łatwo, analizując statystyki ostatnich występów na różnych obiektach.
   
• Wysokie kursy działają na wielu niedoświadczonych typerów deprymująco, wychodzą oni z założenia, że skoro kurs jest spory, to zapewne ten zawodnik zajmie jedno z ostatnich miejsc. Nic bardziej mylnego. Po pierwsze, w sportowej rywalizacji każde rozstrzygnięcie jest możliwe. A po drugie, pchnięcie kulą nie jest priorytetowym rynkiem dla firm bukmacherskich i możemy się tu niejednokrotnie spodziewać kursów nijak mających się do rzeczywistej sytuacji. Bądźmy zatem czujni i pewni swojej wiedzy.