Udostępnij:
FacebookTwitter

Slang odnoszący się do ciemnej strony zakładów bukmacherskich.

Sytuacja, w której dwa zespoły mające zagrać ze sobą mecz i rewanż umawiają się, że jedno spotkanie wygra drużyna A, a drugie drużyna B.

Obie drużyny wychodzą na tym znacznie lepiej, niż chociażby w sytuacji, gdyby oba spotkania zakończyły się remisem - matematyka jest nieubłagana (dwa remisy to 2 punkty do tabeli, natomiast zwycięstwo i porażka oznaczają aż 3 oczka). Poza tym dochodzą jeszcze gigantyczne pieniądze wygrane na nielegalnych zakładach bukmacherskich dotyczących spotkań, których wynik jest z góry ustalony.

Największe skandale korupcyjne w sporcie w ostatnich latach