Analiza: Biella - Sassari.

Po dwóch porażkach z rzędu w wyjazdowych meczach przeciwko Varese i Monferatto, koszykarze Bielli wracają na własny parkiet by zmierzyć się z Dinamo Sassari.

Sytuacja w rozgrywkach:
Biella (7-5) po 12 kolejkach włoskiej Serie A zajmuje wysokie 5 miejsce. Ich wtorkowy rywal to aktualnie dziewiąta ekipa ligi z bilansem (6-6). Dinamo Sassari walczy więc o fazę play-off.

Forma i sytuacja kadrowa:
Wtorkowe spotkanie będzie ważne dla obu zespołów nie tylko dlatego, że obie drużyny walczą
o play – off, ale również są blisko siebie w ligowej stawce. Ewentualne zwycięstwo Sassari pozwoliłoby wyprzedzić Angelico Biellę w tabeli Serie A. A szanse na to są całkiem spore, bo koszykarze z Piemontu nie spisują się najlepiej w ostatnich meczach. Największym problemem gospodarzy jest bez wątpienia strefa podkoszowa. Porażki z Monferatto i Varese spowodowane były w dużej mierze przegraną walką na deskach. Choć duet Dragicević – Mirales jest groźny w ofensywie, to w grze obronnej często pozwala swoim rywalom na zbyt wiele. Słabsza postawa Angelico Biella to także, efekt wąskiej ławki rezerwowych. Zmiennicy graczy startowej piątki dorzucają średnio 15 pkt/mecz co jest bardzo przeciętnym wynikiem. Kolejnym „minusem” z tego wynikającym jest to, że Aubrey Colleman i Jacob Pullen (najlepiej punktujący gracze drużyny) są niezwykle mocno eksploatowani przebywając średnio ponad 32 min na parkiecie w każdym meczu.

Dla Sassari jest to drugi sezon w Legabasket. Pierwszy był bardzo udany, bo Dinamo zajęło bardzo wysokie szóste miejsce, kwalifikując się do play-off. W tym sezonie Sardyńczykom na razie nie wiedzie się tak dobrze, ale zespół nadal jest bliski strefy miejsc (1-8) gwarantującej udział w play – off. Zespół Romeo Sachettiego do zwycięstw na własnym parkiecie musi jednak zacząć dokładać triumfy wyjazdowe, których póki co brakuje (1 w 6 meczach). Sassari to zespół nieco inaczej zbudowany niż Biella. Tutaj nie ma tak wielkiej różnicy wiekowej jak w ekipie z Piemontu, gdzie mamy wyraźny kontrast między młodymi, a doświadczonymi koszykarzami. Sponsorowana przez Bank Sardynii drużyna Dinama ma w swojej kadrze kilku zawodników z bogatym doświadczeniem. Rozgrywający Travis Diner jeszcze przed 2 laty był rezerwowym „Cienistych Smug” z Portland, zaś jego rodak Quinton Hosley w swoim koszykarskim CV ma chociażby występy w ACB w barwach Realu Madryt i Juventutu Badalona. To właśnie ci zawodnicy wraz z pozyskanym przed sezonem z Teramo Dinarem Drake`m decydują w dużej mierze o grze drużyny z Sassari.

Historia spotkań:
Biella i Dinamo rywalizowały ze sobą dwukrotnie w ubiegłych rozgrywkach. Oba spotkania zakończyły się zwycięstwami Sardyńczyków 97-90 i 74-94.

Typ i uzasadnienie:
Klasyczny przykład spotkania w którym kursy zostały przeszacowane. Nie twierdzimy, że Dinamo wygra to spotkanie, ale szanse na sukces gości oceniamy na 40%. Biella i Sassari to drużyny zbliżone potencjałem, więc o sukcesie jednej bądź drugiej strony może zadecydować dyspozycja dnia. Jeżeli popatrzymy jednak na indywidualności, to tacy zawodnicy jak Diner, Drake czy Hosley mogą zrobić różnice i rozstrzygnąć to spotkanie na korzyść gości. Mecz rozstrzygnie się raczej na dystansie jak i półdystansie, gdyż pod koszem oba zespoły nie wyglądają najlepiej. Kurs powyżej 3.00 na gości są zdecydowanie zbyt wysokie, więc można poszukać tu niespodzianki.